Marcin Zawół startuje w Pucharze Świata

Po sukcesach w zawodach juniorskich młodzi podopieczni trenera Rafała Lepela z kadry młodzieżowej zadebiutowali w piątek w zawodach Pucharu Świata. – Nie liczyliśmy na jakieś wielkie występy, wyszło to całkiem przyzwoicie – podsumował start Marcina Zawoła i Jana Guńki ich trener.

W grudniowych startach w ramach Pucharu IBU Juniorów w Martell reprezentacja Polski odniosła cztery zwycięstwa. Po udanym sprawdzianie w gronie rówieśników dla Marcina Zawoła i Jana Guńki przyszedł czas na debiut w zawodach Pucharu Świata. Pierwszy z nich z jedną karą zajął 60. miejsce, drugi po trzech pudłach w stójce sklasyfikowany został na 67. pozycji.

- Większych obaw nie miałem, bo przed przyjazdem do Oberhofu zdawaliśmy sobie sprawę, że Puchar Świata to najtrudniejsze zawody biathlonowe i nie liczyliśmy na jakieś wielkie występy. Chcieliśmy po prostu sprawdzić ile odstajemy od najlepszych. Finalnie wyszło to całkiem przyzwoicie, choć oczywiście pewne elementy są do poprawy. Jan Guńka dobrze pobiegł, ale trzy kary na stójce to trochę za dużo. Z kolei Marcin Zawół świetnie strzelił, ale za to jego bieg był słabszy. Jak na debiut oceniam ich występ bardzo dobrze – powiedział Lepel, który start swoich podopiecznych śledził bezpośrednio na trasie.

- W sprincie trudno jest cokolwiek pomóc na strzelnicy. Warunki były co prawda ciężkie, ale wymagam od chłopaków samodzielnego radzenia sobie z wiatrem. Wolałem iść na trasę, stanąć z zapasowymi kijami i skupić się na dopingowaniu – dodał Lepel.

Przed młodymi polskimi biathlonistami kolejne zadania. Obaj pobiegną na pierwszych zmianach sztafet mieszanych – Guńka w tej czteroosobowej, Zawół w parze z Anną Mąką w supermikście.

- Zobaczą jak to jest rywalizować bezpośrednio z najlepszymi na świecie. Będzie to dla nich kolejne wyzwanie i fajne doświadczenie do zdobycia. Dlatego nie odpuszczamy również niedzielnego biegu pościgowego z udziałem Marcina Zawoła i to pomimo, że wystartuje z wyraźną stratą do przedostatniego zawodnika  – ocenił Lepel.

Pozostała część kadry młodzieżowej przebywa na zgrupowaniu w Obertilliach, gdzie przygotowuje się do startów w Pokljuce. Słoweńska miejscowość gościć będzie najpierw kolejne zawody juniorskiego Pucharu IBU, a następnie czempionat Starego Kontynentu w tej kategorii wiekowej.

- Na obozie w Obertilliach jest trenerka Joanna Badacz, która realizuje moje plany treningowe. Jestem z nią w stałym kontakcie i wszystko jest pod kontrolą. Z kolei w Pokljuce podczas najbliższych zawodów na miejscu będzie trenerka Izabela Daniło oraz trenerzy kadry junior talent Robert Szczepaniak i Bartłomiej Pawlikowski – zakończył Lepel.